About La Lhoux

My photo
Warszawa, Poland
Trochę na poważnie, trochę żartem o życiu, podróżach, modzie, miejscach, do których warto zajrzeć, postaciach , które sprawiają, że świat jest bardziej kolorowy, o książkach , o marzeniach, o tęsknotach i o moich internetowych znajdach...

Do dupy z tym wszystkim, czyli choróbsko:(

10.05.2012


Alergia nie wystarczy. Mało, że ledwo oddycham , z nosa leci woda, a oczy jak u królika....Do tego przyszła sobie do mnie ANGINA.
Siedziała pewnie biedulka sama u siebie w domu i oglądała TV, aż w przypływie zmęczenia `Kuchennymi Rewolucjami` i `X Factorem` pomyslała: ` A co będę tak sama tu siedzieć... Pójdę odwiedzić Magdę. Dawno Jej nie widziałam, ale dużo się u Niej  ostatnio dzieje, więc nudzić się nie będę`.
Jak pomyślała tak zrobiła.
Zapukała przedwczoraj.
Wpuściłam, bo myślałam, że to tylko ból zdartego od kaszlu gardła. Ale niektórzy nie znają granic gościnności...
Siedzi więc dziwka u mnie juz trzeci dzień i żadne sugestie nie działają. Żadne!
Nie chcę być chamska i powiedzieć jej  wprost, żeby spadała, bo potem będę miała przerąbane i zero czerwonego wina przez tydzień....Tak jak to z antybiotykami bywa.
Toleruje więc francę , ale cierpliwość mi się kończy....
Jak jutro rano nie da mi znowu powiedzieć słowa, to pogonię zdzirę !


No comments:

Post a Comment