About La Lhoux

My photo
Warszawa, Poland
Trochę na poważnie, trochę żartem o życiu, podróżach, modzie, miejscach, do których warto zajrzeć, postaciach , które sprawiają, że świat jest bardziej kolorowy, o książkach , o marzeniach, o tęsknotach i o moich internetowych znajdach...

Umarli...Znajomi...Kochani...

01.11.2012




Idą ku mnie tylko kalinami
po cierniach, po sinych jagodach,
umarli, znajomi, kochani.
Idą ku mnie tylko po szelestach,
między wichry zadyszane wplątani:
„Tu, tu?...Ach, cóż za pogoda…”
Od szronów – brwi ich siwe,
młode rzęsy dziwnie ociężały…
i głaszczę ich, choć wiem,że – nieżywi…
znajomi, ci których kochałam:
Jaś, co spalił się wraz z samolotem,
i Kazio, co zginął potem,
Pawełek oceanem przykryty
Tadzio zastrzelony przez bandytów…
Młodzi. zamyśleni,zmarnowani,
idą ku mnie, idą kalinami
znajomi, umarli, kochani
.

Kazimiera Iłłakowiczówna




No comments:

Post a Comment